Przyszedł więc czas na fakty o Matsumoto, tak, jak kiedyś zrobiłam z Drocell.
⚜⚜⚜
W serii Hellsing Ultimate jest pewna postać. Schrödinger. Nie będę się zagłębiać w charakterystykę postaci, ale ogólnie rzecz biorąc ktoś powiedział, że on jest wszędzie i nigdzie - i będzie istniał, dopóki będzie miał świadomość swojego ciała. Podobnie jest z moim Matsumoto; w jego przypadku jednak chodzi o popadnięcie w obłęd. Uniknie tego, zachowując przytomność umysłu (co stety niestety często traci).
Gdyby miał określić siebie samego, powiedziałby, że jest 'normalnym członkiem nienormalnego społeczeństwa', a wszystkie jego odchyły mają zapewnić mu przeżycie.
1. Jak może zauważyliście, każdej mojej lalce przypisana jest określona karta. Yuu jest Jokerem, Drocell Asem, Matsumoto zaś - Damą/Królową. Już samo to ma świadczyć o jego braku przynależności do jakiejkolwiek płci. Dodatkowo, karta traktuje o jego kobiecej stronie charakteru, uwypuklając jego tendencję do zachowywania się jak diva (broń Boże, nie twierdzę, że wszystkie kobiety tak się zachowują, ani nawet większość).
2. Jest pochodzenia japońsko-francuskiego, co oznacza, że zna oba oficjalne języki tych państw. Poza tym biegle włada angielskim, greckim i niemieckim.
3. Jest uzależniony od narkotyków, w których zawsze szuka odpowiedzi na dręczące go pytania.
5. Wbrew pozorom, nie umie grać w karty. I nie lubi, ponieważ zawsze przegrywa, a przegrywanie znajduje się na samym szczycie listy rzeczy, których nienawidzi.
6. Oprócz muzyki pasjonuje go działanie na nerwy innym ludziom.
7. A tak bardziej serio - sztuka wszelkiej maści i astronomia.
8. Nie posiada swojego wzoru do naśladowania - wychodzi z założenia, że nikt nie jest w stanie w jakikolwiek sposób ingerować w jego charakter, który formuje się przez doświadczenia zdobyte na przestrzeni lat. Brzydzi się naśladownictwem.
9. Nie
potrafi sobie przypomnieć swojego pierwszego spotkania z Yuu - wie
jednak, że miało ono znaczący wkład w samo powstanie zespołu, w którym
obecnie grają.
10.
Jego najlepszym przyjacielem jest... ktoś.. Z ciemnymi oczami i
brązowymi, lśniącymi włosami. Inna osoba z zespołu. Nierozwiązanie
złączona z Yuu; więzią, o której wcześniej czy później się dowiecie.
(Wszyscy są ze sobą mocno powiązani na różnych płaszczyznach, i będę to
ujawniać, ale bardzo, bardzo powoli.)
11. Coś, czego prawdopodobnie nie zauważyliście - oprócz karty, do lalki przypisany jest pewien cytat, jakby podsumowujący ich osobowość. U Yuu i Drocell (do której wyjątkowo przypisane są dwa, ale to tylko i wyłącznie przez mój sentymentalizm) pochodzi on z jednej piosenki, jako że są rodzeństwem.
Drocell - 'I'm so lonely that I could die, and your voice still doesn't leave my mind'
'I, above the moon, wanting to be the sun
I play, thrusting the knife into my chest'
I play, thrusting the knife into my chest'
Yuu - 'I, my wings spread, lifted into the sky
burned by the fire, I let out a scream of delight'
burned by the fire, I let out a scream of delight'
Matsumoto - 'Now I'm everywhere
Now I am nowhere
and no more disorderly'
Now I am nowhere
and no more disorderly'
12. W przeciwieństwie do Yuu, nie lubi nocy. Boi się ciemności. Z jego o wiele większym entuzjazmem zaś spotyka się dzień - a zwłaszcza wschody słońca. Dzięki nim ma wenę do pisania piosenek.
13. Uwielbia przepych, diamenty i szeroko pojęte bogactwo. Gdyby tylko miał koronę, nosiłby ją przez cały czas.
14. Najbardziej boi się śmierci poprzez utonięcie.
⚜⚜⚜
***Piszę o nim w formie męskiej, ponieważ jasne jest dla mnie, że jest - przynajmniej z biologicznego punktu widzenia - chłopakiem. To on twierdzi, że nie posiada płci. :)
Myślę nad jakąś historią obrazkową, ale nie wiem, co z tego wyjdzie - nad wypowiedziami lalek z tak złożonymi osobowościami musiałabym się bardzo długo zastanawiać, dodatkowo uważając, by przypadkiem nie ujawnić za wiele faktów zbyt wcześnie. Ech.
Wykraczając poza tematy okołolalkowe - wakacje! Jako ta nieletnia/niestudiująca część lalkowego grona również je mam, i zamierzam spędzić jak najbardziej produktywnie - obowiązkowo kurs języka japońskiego (muszę go mocno podciągnąć, ponieważ w szkole, mimo obecności tego przedmiotu, mało co się nauczyłam) i francuskiego. W końcu im więcej języków będę znać, tym lepiej. Odbije się to pozytywnie na mojej przyszłości. Poza tym na pewno praca i konwenty - Animatsuri oraz Gakkon. Jak ktoś będzie na którymś z nich i chciałby się poznać, to zapraszam na mojego fb (facebook.com/kowareta.rai.jin) w celu ustalenia szczegółów potencjalnego spotkania. Nie gryzę. :) W ogóle, jak ktoś mieszka w Warszawie lub okolicach, to z chęcią się spotkam! Może udałoby nam się nawet urządzić większego lub mniejszego meeta?
Auf wiedersehen!