sobota, 25 marca 2017

Watch me, love me



Czasem, gdy czytam swoje posty, odnoszę wrażenie, że stworzyłam dosyć... smutne lalki. I wydaje mi się, że inni mogą pomyśleć tak samo - że w ogóle się nie uśmiechają, nie żartują, a ich życie polega na spaniu, jedzeniu, paleniu, piciu i no, sporadycznie, dawaniu sobie w żyłę.
A rzecz w tym, że to wygląda zupełnie inaczej! Cała moja trójka ma poczucie humoru (co prawda specyficzne xD), ciągle zarywają noce na rozmawianiu o wszystkim i niczym, są weseli, smutni, wściekli, zmęczeni - jak każdy. Ja po prostu zwracam szczególną uwagę na mroczne strony ich osobowości. Dlaczego? Bo lubię. xD
Dzisiaj więc postanowiłam zrobić taką... radośniejszą sesję. Uwiecznić ich codzienne życie.

☺☺☺

 
 M: Czy nie wyglądam seksownie pod takim kątem? 
Y: No nie wiem, dałbym ci takie mocne 2/10...
M: A jak kupię ci twoje ulubione fajki?
Y: 11/10!
M: Żartowałem
Y: Ja też


M: Założę się, że wszystkim miękną nogi, jak na mnie patrzą.


M: Obejmij mnie jakoś, będziemy udawać parę
Y: ...jesteś pojebany xD 
M: No wiesz...! Wydobądź swojego wewnętrznego demona seksu!
Y:Co najwyżej wydobędę swojego wewnętrznego mordercę, jak mi zaraz nie zleziesz z kolan
M: A co? Sugerujesz, że jestem ciężki?
Y: ...może
M: ...śpisz dziś na podłodze!
Y: Mamy oddzielne pokoje, głąbie


 Uda Yuu, bo są super zgrabne. :/ (bycie muzykiem zobowiązuje)

☺☺☺ 

Dzisiejsze niebo. W mojej okolicy dziwnie często wygląda ładnie.

A tu odbicie nieba w kałuży; sprzed jakichś dwóch tygodni.


...a miałam pisać ficka.

3 komentarze:

  1. Haha, potrzeba tu więcej historyjek zdjęciowych xD

    OdpowiedzUsuń
  2. Oja, jacy nielegalni i niebezpieczni chłopcy! Na pewno zaprzyjaźniliby się z moimi nieposkromionymi pannami-łobuzkami. (Victoria też miała być muzykiem, ale amputowałam jej rękę i nie może trzymać gitary)

    OdpowiedzUsuń